W Tarnowie stanie konsulat Węgier?

16 grudnia 2009

W mieście Bema szukają miejsca dla bratanków. Z Krakowa chyba przegoni ich wysoki czynsz.

Tarnów apeluje do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Węgier o nie likwidowanie konsulatu w Krakowie. Prezydent Tarnowa wysłał w tej sprawie list do ambasadora Węgier w Polsce. Podobnie jak Tarnowskie Towarzystwo Przyjaciół Węgier. Gdyby jednak konsulatowi groziło zamknięcie, Tarnów byłby gotowy zaprosić dyplomatów do siebie.

Skąd w Tarnowie pogłoski o widmie zamknięcia – z powodów oszczędnościowych – grożącym węgierskiej placówce w stolicy Małopolski? Miasto od lat uchodzi za wzorzec przyjaznych stosunków polsko-węgierskich. Jej fundamentem jest choćby postać generała Józefa Bema – urodzonego w Tarnowie bohatera węgierskiej Wiosny Ludów. Od ponad pół wieku istnieje Tarnowskie Towarzystwo Przyjaciół Węgier.

– Według mojej wiedzy jest bardzo realne zagrożenie dla istnienia konsulatu w Krakowie – mówi Wiesława Kozaka-Jaworska, prezes TTPW.

Prezydent Ryszard Ścigała w oficjalnym liście do ambasadora Węgier Roberta Kissa zaapelował o zweryfikowanie planów dotyczących placówki.

– Jest ona nam bardzo potrzebna – dodaje. Gdyby pogłoski o likwidacji konsulatu miały się spełnić, nie wykluczone, że padnie propozycja przeniesienia tej placówki do Tarnowa.

– Może się okazać, że w Tarnowie koszty utrzymania konsulatu byłyby niższe. Miasto byłoby więc zainteresowane lokowaniem tej placówki u siebie – mówi prezydent Ryszard Ścigała.

W konsulacie pomoc znaleźć mogą nie tylko turyści. Dla Tarnowa znaczenie ma jeszcze pośrednictwo dyplomatów w przyjacielskich kontaktach z bratankami. Tarnów współpracuje z węgierskimi samorządami, organizuje polsko-węgierską wymianę gospodarczą, edukacyjną, kulturalną.

– Bliskość konsulatu zwiększa nasze możliwości. To dzięki tej placówce, w Tarnowie stanęła brama seklerska – podkreśla prezes TTPW.

Węgierscy dyplomaci unikają podawania konkretów na temat przyszłości krakowskiego konsulatu.

– Pojawiają się różne plotki, ale faktem jest pewien proces reorganizacji, który trwa. Żadne konkretne decyzje jednak nie zapadły – mówi Ivan Hidvegi, attache prasowy ambasady Republiki Węgierskiej.

Gazeta Tarnowska The Times

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej