Tworzą listę właścicieli gruntów do wykupu pod przyszłe lotnisko
Kolejny krok w kierunku lotniska pod Tarnowem.
– Rozpoczęliśmy kompletowanie listy osób, które są właścicielami gruntów, na których ma powstać obiekt – mówi wójt Skrzyszowa Józef Gądek.
Plac pod lotnisko zarezerwowano w planie zagospodarowania gminy. Na początek trzeba jednak wykupić 60 hektarów terenu w okolicach Ładnej i Pogórskiej Woli. Nie wiadomo, ile będą one kosztować tereny. To ustali dopiero rzeczoznawca.
Na razie nie będą prowadzone rozmowy w sprawie wykupu gruntu.
– Działania te rozpoczną się, kiedy pojawi się podmiot zainteresowany prowadzeniem lotniska. Nie może się tym przecież zajmować samorząd – tłumaczy Józef Gądek.
Zdaniem szefa gminy Skrzyszów dobrym początkiem byłoby lądowisko, umożliwiające przyjmowanie małych samolotów prywatnych, biznesowych oraz sportowych.
– Obserwujemy coraz więcej paralotniarzy, myślę że potrzeba takiego lądowiska – dodaje Józef Gądek.
Lotnisko w Skrzyszowie z uwagi na lokalizację, mogłoby się stać alternatywnym dla samolotów, które z powodów złych warunków atmosferycznych nie mogą lądować w Balicach.
Dodajmy, że w długoterminowych planach samorządu województwa jest także lokalizacja lotnisk w Nowym Targu oraz Starym Sączu. Ze strategii rozwoju komunikacji wynika bowiem, że za 20 lat z małopolskich lotnisk będzie korzystać od 12 do 14 milionów pasażerów rocznie.