Znaki turystyczne Tarnowa na autostradzie być może już za kilka miesięcy. Są pierwsze zgody
Brązowe znaki z Ratuszem mają pojawić się od strony Krakowa, przed węzłem Tarnów-Zachód oraz od strony Rzeszowa, przed węzłem Tarnów-Północ. Teraz pozwolenie musi wydać Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Jak mówi Marcin Pałach, dyr. Tarnowskie Centrum Informacji, sprawa jest ciężka, bo właśnie teraz, przed sezonem turystycznym, rozpoczyna się akcja usuwania znaków drogowych. Taki problem jest m.in. w woj.pomorskim czy na Śląsku. My idziemy pod prąd, ale za kilka miesięcy powinny stać. Takie znaki powinny być oczywistością, tak jest w Europie a w Polsce jest to wciąż problem.
Dotychczas znaki brązowe, tzw. „witacze”, można spotkać przy wjazdach do Tarnowa, już na terenie miasta. Są na ulicach Krakowskiej, Lwowskiej, Jana Pawła II, Witosa, Koszyckiej, Nowodąbrowskiej i Tuchowskiej.
RCIT. 421-152/15