Szlakiem polskich winnic

13 października 2023 , Tagi: magazyn.travelist.pl

Przeszło 200 winnic, ponad 5 000 hektolitrów napoju bogów produkowanych rocznie i 850 lat historii winobrania. Jesienne miesiąca w kraju nad Wisłą spokojnie konkurować mogą z dionizyjskimi obchodami w starożytnej Grecji. Aby się o tym przekonać, wystarczy wyprawa szlakiem polskich winnic. Chyba najbardziej rozgrzewająca z jesiennych inspiracji do podróży w granicach naszego kraj.

(…)

Region Małopolski

Choć winiarską potęgą (na miarę choćby Zielonej Góry) Kraków nigdy nie był, to właśnie w grodzie Kraka zaczyna się historia wina w Polsce. To tu, na nasłonecznionych zboczach Wawelu, odkryto najstarsze – datowane na połowę X wieku – ślady uprawy winorośli w naszym kraju. Dziś w winnym rejonie obejmującym m.in. okolice Krakowa, Bochni, Tarnowa i Jurę Krakowsko-Częstochowską działa nieco ponad 100 winnic.  W większości to agroturystyczne, przydomowe przedsięwzięcia prywatnych osób produkujących wino na własny użytek.  W 100 % to przedsięwzięcia pełne pasji i… determinacji małopolskich winoogrodników.  Z jednej strony bowiem małopolska to winne eldorado o urozmaiconej rzeźbie terenu z tysiącami hektarów dobrze nasłonecznionych zboczy. Z drugiej, najwyżej położony region naszego kraju, co ze względu na panujące u nas warunki klimatyczne uprawie winnej latorośli nie sprzyja.

O tym, jak smakują wytwarzane na miejscu szczepy hybrydowe (m.in. seyval blanc, cabernet czy cortis) najlepiej przekonać się podczas wielkich, regionalnych enentów takich jak Dni Otwartych Winnic oraz Wielkie Tarnowskie Dionizje. Choć to nie lada gratka dla prawdziwych enoturystów, na Małopolski Szlak Winny czy Szlak Jurajskich Winnic warto zawitać także poza sezonem.

 

Więcej: https://magazyn.travelist.pl/szlakiem-polskich-winnic/

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej