Nie tylko Bima

19 września 2017 , Tagi: swietokrzyskiewloczegi.blogspot.com

Zwykle turysta odwiedzający Tarnów dociera na Skwer Starej Synagogi, gdzie ogląda jej jedyną pozostałość, czyli Bimę – miejsce do odprawiania obrzędów religijnych i czytania Tory. I tu stwierdza, że to wszystkie ślady pozostałe po zamieszkujących miasto przez wieki Żydach. A tak nie jest – trzeba ruszyć dalej.Tarnowska synagoga miała za sobą długą i burzliwą historię – z pożarami, przebudowami. Po ostatnim pożarze w 17. wieku została odbudowana i trwała na miejscu, rozbudowywana i remontowana, aż do czasu okupacji hitlerowskiej, kiedy to Niemcy spalili ją w listopadzie 1939 roku, a następnie rozebrali resztki budynku. Nie wiem, jakim cudem ocalała Bima, która trwa jako stała ruina i jest jednym z bardziej znanych punktów Tarnowa.

Skoro piszę o Starej Synagodze, to znaczy, że powinnam się zastanowić, czy i gdzie znajdę Nową. Otóż i jej nie znajdę, bo i ją Niemcy spalili. A pozostałości murów wysadzili w powietrze. Spod gruzów wydobyto jedną ocalałą kolumnę, która obecnie jest pomnikiem zagłady Żydów na tarnowskim cmentarzu żydowskim. Ustawiono ją na miejscu mogiły Żydów, ofiar masowych egzekucji od czerwca 1942 roku do września 1943 dokonywanych w tym miejscu przez Niemców.Szukamy innych śladów życia społeczności żydowskiej w Tarnowie. Chodzimy po ulicach, gdzie niegdyś żyli i pracowali. To ulice Żydowska, Wekslarska, Waryńskiego i inne.Jedną z ulic starego żydowskiego Tarnowa jest ulica Goldhammera. Nazwano ją imieniem prawnika, wiceburmistrza Tarnowa w latach 1906 – 11, Eliasza Goldhammera. Najciekawsze budynki na niej mieliśmy akurat „pod słońce”, stąd tylko takie fragmenciki udało się sfotografować. Zwróciliśmy uwagę na budynek dawnego hotelu przy ulicy Wałowej. Jego właściciele Ester i Majer Weissowie zostali zastrzeleni przez Niemców w roku 1942. Upamiętnia ich tablica na ścianie budynku. Teraz to również hotel, choć spotkany przy nim tarnowianin z łezką w oku wspominał, jak to tu niegdyś świetna restauracja była…Udało nam się również dotrzeć do budynku młyna parowego, wybudowanego w połowie 19. wieku przez Henryka Szancera. Był to pierwszy w Galicji parowy młyn grysikowy – bardzo nowoczesny i wydajny. Niestety, wszystko wskazuje na to, że jakiś czas temu uległ pożarowi i została z niego już tylko ruina.Przeszliśmy też w kierunku dawnej żydowskiej łaźni. To bardzo efektowny budynek nawiązujący do stylu mauretańskiego. Teraz szpecą go niewątpliwie liczne szyldy i reklamy, ale można go sobie wyobrazić w czasach świetności, czyli na początku ubiegłego wieku, kiedy powstał. I to miejsce ma tragiczną historię. Tutaj 13 czerwca 1940 roku Niemcy zamknęli 753 więźniów tarnowskiego więzienia, którzy następnego dnia zostali wywiezieni pociągiem do obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Do obozu dotarło ich 728, byli oni pierwszymi więźniami KL Auschwitz z numerami od 31 do 758. Obóz przeżyło około 200 z nich.Tych ludzi przypomina plac przed łaźnią, który nosi nazwę Plac Więźniów KL Auschwitz. Znajduje się tu pomnik ich pamięci. Skromniejszy, ale bardziej wymowny niż ten, przed tarnowskim cmentarzem, jak sądzę.Zostało jeszcze jedno miejsce, które warto pokazać – to cmentarz żydowski. Jest to jeden z najstarszych i największych cmentarzy na terenie Polski południowej. Został założony w 16. wieku, a najstarsze zachowane nagrobki pochodzą z wieku 17.Na teren cmentarza można wejść, jeśli otrzyma się klucz do bramy zdeponowany w Tarnowskim Centrum Informacji. Można tu chodzić i chodzić – zachowane macewy są bardzo różnorodne, bogato zdobione. Pełno tu nie zawsze dla nas zrozumiałych symboli, oryginalnych ornamentów. Macewy mają inskrypcje nie tylko hebrajskie, lecz też polskie i niemieckie.Tyle śladów żydowskiej społeczności udało nam się zobaczyć w Tarnowie. Jest ich zapewne wiele więcej. Trzeba więc wrócić jeszcze raz na tarnowskie uliczki, spojrzeć na nie inaczej, poszukać kolejnych tropów.Więcej na :http://swietokrzyskiewloczegi.blogspot.com/2017/07/nie-tylko-bima.html RCIT.421-220/17

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej