Majówka na wsi

7 grudnia 2009 , Tagi: Gazeta Krakowska

Okolicę poznawać można na kilka sposobów – pieszo, autobusem, na rowerze bądź motorze, samochodem, a nawet wierzchem. Wystarczy wytypować sobie konkretną atrakcję bądź obrać jedną z wielu tras krajoznawczych lub szlaków tematycznych. Możliwości jest dosłownie mnóstwo. Podpowiedzi szukać można m.in. na coraz lepiej przygotowanych dla turystów stronach internetowych tarnowskiego starostwa (www.powiat.tarnow.pl) czy informacji turystycznej (www. it.tarnow.pl).
O bogatej i niepowtarzalnej historii regionu świadczą liczne muzea oraz izby pamięci. Zgromadzone w nich unikatowe zbiory to namacalny dowód na to, jak kiedyś żyli miejscowi.
Koniecznie trzeba więc zobaczyć „Grociarnię” w Jastrzębi (otwarta od wtorku do piątku w godz. 10-15, w innych terminach po uzgodnieniu telefonicznym – 0605 220 947) czy Izbę Regionalną w Wojniczu (czynna w niedziele od 10.30 do 12.30, inny termin można umówić telefonicznie – 014 679 00 64).
Zgromadzono w tych miejscach dosłownie tysiące eksponatów dokumentujących historię i tradycje regionu. Będąc w Zakliczynie, warto wstąpić do muzeum Pod Wagą (tel. 014 628 33 30), w Odporyszowie zobaczyć rzeźby, które pozostawił po sobie Jan Wnęk, domorosły pionier lotnictwa, nazywany też „polskim Ikarem” (014 646 69 84). W Rzepienniku Strzyżewskim gości zaprasza muzeum parafialne (014 653 00 40), a w Tuchowie słynne Muzeum Etnograficzne u ojców redemptorystów.
Nie trzeba wyprawiać się na drugi koniec Polski, by trafić w miejsca tajemnicze, związane z wieloma legendami, gdzie do tej pory można usłyszeć chrzęst rycerskich zbroi. Jadąc doliną Dunajca, ujrzeć można, tuż nad drzewami pobliskich wzgórz, zamek w Wytrzyszczce, ruiny w Czchowie i Melsztynie. W Dębnie znajduje się zamek, który przetrwał po dziś dzień jako jeden z nielicznych przykładów gotyckiej rezydencji rycerskiej w Polsce. Natomiast w Nowym Wiśniczu gratką jest największa zachowana barokowa rezydencja obronna w naszym kraju.
Osobliwością regionu tarnowskiego są, emanujące specyficznym klimatem, małe miejscowości. Ich układ urbanistyczny przetrwał w oryginale sięgającym nierzadko średniowiecza. Choćby z tego względu warto zatrzymać się w Lipnicy Murowanej, Ciężkowicach, Zakliczynie, Ryglicach, Żabnie czy Wojniczu. To okazja do odpoczynku od wielkomiejskiego gwaru, a poza zabytkami jest szansa na poznanie ciekawych miejsc przyrodniczych.
W rejonie Ciężkowic na pierwszy plan wysuwa się rezerwat Skamieniałe Miasto oraz Diable Skały z jedną z najdłuższych jaskiń szczelinowych w Polsce. Park Krajobrazowy Pasma Brzanki obfituje w mnóstwo roślin chronionych oraz kryje ogromne bogactwo zwierząt, ptaków i płazów. Niech żałują ci, którzy nie byli na platformie widokowej w Jodłówce Tuchowskiej albo na specjalnym balkonie na krzyżu milenijnym na Liwoczu, skąd rozpościerają się wspaniałe widoki na okolicę. Wystarczy niespełna godzina jazdy samochodem, aby dotrzeć do wytyczonych w urokliwych miejscach ścieżek przyrodniczych w Polichtach i Tuchowskim Lesie.
Warto wybrać się szlakiem architektury drewnianej, gdyż w okolicach Tarnowa, jak nigdzie indziej, aż roi się od urokliwych dworków czy kościółków, które przeniosą nas w świat minionych stuleci.
Nie można nie skorzystać z gościnności właścicieli gospodarstw agroturystycznych, którzy wręcz prześcigają się w tym, aby jak najbardziej uatrakcyjnić miastowym relaks na wsi. Oferują już nie tylko spokój, piękne widoki czy świeże powietrze, ale coraz częściej też potrawy, których smak pamięta się jeszcze długo po powrocie do domu. Lista gospodarstw jest długa. Można ją znaleźć na stronach powiatu, a przy okazji zapoznać się z indywidualnymi prezentacjami w sieci i aktualnymi cennikami.
Najwyższa pora na to, aby samemu „zakosztować” uroków Ziemi Tarnowskiej. Okazją ku temu może być właśnie rozpoczynający się długi majowy weekend.

POLSKA Gazeta Krakowska

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej