Dwa kółka do wypożyczenia
… – W poniedziałki muzea są zamknięte, turyści nie są tym zachwyceni, więc postanowiliśmy im zaproponować rowerowe przejażdżki po mieście. Zwiedzają przede wszystkim centrum, jadą na Górę Św. Marcina albo w kierunku Dwudniaków….
… 50 zł.
– Nie jesteśmy ani dużym miastem, ani nadmorskim kurortem. Tarnowianie w wypożyczalni pojawiają się bardzo rzadko, przeważnie wtedy, gdy nagle odkryją, że swój rower zostawili na przykład u dziadków, tymczasem piękna pogoda zachęca, by usiąść za kółkiem. Zdarzyło się też, że ktoś miał do załatwienia pilną sprawę, a samochód musiał odstawić do mechanika i doszedł do wniosku, że rower jest w tym momencie tym, czego potrzebuje najbardziej – mówią pracownicy TCI. Turystów zainteresowanych rowerową przejażdżką też jest jak na lekarstwo, bo coraz częściej przyjeżdżają do Tarnowa z własnymi rowerami – jedni przewożą je samochodami, inni docierają na nich do celu. Tak było niedawno, gdy 60 rowerzystów zaparkowało na wewnętrznym podwórku kamienicy nr 7. – Było przez chwilę jak w Amsterdamie – zachwyca się Marcin Pałach.
Więcej: Temi, nr 31 (1721) z dnia 31.07.2013
RCIT: 062-169/13