Niewiarygodna, prywatna świąteczna iluminacja koło Tarnowa. Tysiące osób chcą ją zobaczyć
Około 80 tysięcy lampek rozświetli w święta posesję państwa Tarkowskich w Łęgu Tarnowskim. Bożonarodzeniową iluminacje przygotowują już od 9 lat całą rodziną.
Nawet kilkanaście tysięcy osób przyjeżdża co roku, aby podziwiać efekty ich pracy. Przygotowania do takiego świetlnego pokazu trwają prawie 2 miesiące. W poprzednich latach Tarkowscy przy tej okazji zbierali pieniądze na cele charytatywne.
W tym roku Magia Świąt w Łęgu Tarnowskim jest jednak poświęcona pamięci Bożeny Tarkowskiej, pomysłodawczyni tej atrakcji, która zmarła w styczniu – podkreśla jej córka Paulina Tarkowska-Golec.
„To trzeba kochać. Tego byle kto nie zrobi. To trzeba być troszkę zakręconym” – przekonuje Zdzisław Tarkowski odpowiedzialny za stronę techniczną wielkiej bożonarodzeniowej iluminacji na rodzinnej posesji w Łęgu Tarnowskim.