Dlaczego Tarnów jest najbardziej „węgierskim” miastem w Polsce
Nie ma drugiego takiego miasta w Polsce, w którym związki z Węgrami byłaby tak bliskie, jak w Tarnowie. I nie jest to tylko zasługa urodzonego przy Burku generała Bema, co zwykłych tarnowian, którzy na wieść o krwawych wydarzeniach na Węgrzech w 1956 roku spontanicznie zorganizowali pomoc dla bratniego narodu.
To właśnie w Tarnowie, dokładnie od 55 lat, działa Towarzystwo Przyjaciół Węgier. Powstało ono z zawiązanego w październiku 1956 roku Społecznego Komitetu Pomocy Węgrom, który wsławił się wieloma spektakularnymi akcjami solidarności z narodem węgierskim. – Najpierw zorganizowano zbiórkę krwi dla Węgrów, którą honorowo oddało wielu tarnowian. W ślad za nią poszła zbiórka leków i opatrunków oraz pieniężna, z której dochód przeznaczony został między innymi na przyjęcie węgierskich dzieci w Polsce – wylicza Andrzej Szpunar z TTPW.
Paweł Chwał, Gazeta Krakowska, 2011-12-15, http://tarnow.naszemiasto.pl/artykul/1203403,dlaczego-tarnow-jest-najbardziej-wegierskim-miastem-w-polsce,id,t.html#d5352e675887457a,1,3,4