Mościce w 120 minut

Mościce (dzielnica ogród)

www.moscice.pl

www.tarnow1000.pl

Przewodnik „Tarnów – 1000 lat nowoczesności”

Wielki Dzień Mościc, Polska Kronika Filmowa, 1947

Tarnowskie Azoty – reklama z lat 70.

Miasto ogród to nie tylko Giszowiec. To także Mościce

→ historia Zakładów Azotowych na Wirtualnym Muzeum Polskiego Przemysłu Chemicznego

91 lat temu ruszyła fabryka w Mościcach

„Przez większą część życia mieszkałem w Mościcach, ale ich wyjątkowość uświadomiłem sobie dopiero wtedy, kiedy zacząłem wyjeżdżać. Podczas studiów w Krakowie przekonałem się, że jest to unikalna, inna od pozostałych część Polski. W trakcie podróży zagranicznych dotarło do mnie, że jest to niezwykłe miejsce również w skali międzynarodowej”.

Wilhelm Sasnal, Dziennik „Polska Europa Świat”, 15-07-2008

Mościce – modernistyczna „dzielnica-ogród”, przyłączona do Tarnowa w 1951 r. przyciąga swoim klimatem nie tylko mieszkańców innych dzielnic Tarnowa, ale coraz częściej gości, którzy zauroczeni perłami renesansu na tarnowskiej starówce zdecydowali się bliżej poznać Tarnów.

Spacer po Mościcach zaczniemy i skończymy na pętli autobusowej przy Zakładach Azotowych.
Z centrum Tarnowa (4,5 km) bardzo dobry dojazd – najpopularniejszym autobusem linii nr 9, ale również 0, 1, 12, 14, 46 oraz 48. Dla zmotoryzowanych czeka obszerny parking tuż przy pętli a rowerzyści dojadą wygodnymi ścieżkami rowerowymi.

Budynek Dyrekcji Zakładów (5 minut)

Z pętli autobusowej udajemy się ul. Kwiatkowskiego w kierunku wschodnim. Po przejściu ok. 250 metrów po prawej stronie ulicy naszym oczom ukaże się budynek Dyrekcji Zakładów, obecna siedziba zarządu spółki, zbudowany w latach 1934-1938. Decyzja o budowie Państwowej Fabryki Związków Azotowych pod Tarnowem w widłach Dunajca i Białej na terenach folwarków Świerczków i Dąbrówka Infułacka będących w posiadaniu księcia Romana Sanguszki, podjęta została w 1927 r. na posiedzeniu rządu RP w Warszawie.

Za 670 ha Sanguszko otrzymał od państwa 210 tys. dolarów amerykańskich. Dwa lata później nastąpiło ukończenie budowy fabryki i rozruch technologiczny instalacji. Była to wówczas najnowocześniejsza fabryka w kraju. Na przestrzeni ponad 90 lat fabryka rozrastała się aby w latach 80. XX w. zatrudniać kilkanaście tysięcy mieszkańców miasta i regionu. Obecnie w grupie kapitałowej Azoty Tarnów, w kilku spółkach pracuje kilka tysięcy osób. Ulica Kwiatkowskiego
z szerokim pasem zieleni po stronie południowej wyraźnie oddziela fabrykę od zabudowy mieszkalnej. Idąc dalej ul. Kwiatkowskiego mijamy po prawej stronie kilkupiętrowy budynek Mościckiego Centrum Medycznego oraz Zespół Szkół Technicznych z 1947 r. Po stronie południowej natomiast mijamy zespół zabudowy publicznej tzw. Kasyno. Obecnie w modernistycznym budynku o kompozycji osiowej, symetrycznej złożonym z budynku głównego i dwóch skrzydeł bocznych z dziedzińcem i parkiem od południa znajduje się restauracja i pizzeria a w jednym ze skrzydeł filia pogotowia ratunkowego.

„Pałacyk Kwiatkowskiego” (5 minut)

Z ul. Kwiatkowskiego skręcamy w ul. Głogową (vis-à-vis budynku dyrekcji), biegnącą środkiem dawnej dzielnicy willowej przeznaczonej dla kadry zarządzającej. Ulicę zamyka klasycystyczno-modernistyczny pałacyk wzorowany na Pałacu Łazienkowskim w Warszawie, tzw. „Pałacyk Kwiatkowskiego” (inne nazwy to: „Dom Chemika”, „Willa Mościckiego”, „Dyrektorówka”) przy ul. Jarzębinowej. Budynek zaprojektowany w latach 1927-1928 w warszawskim biurze architektonicznym Konrada Kłosa wybudowany w ciągu jednego roku jest jednym z pierwszych budynków mieszkalnych Mościc.

Przed II wojną światową mieszkanie dyrektorów generalnych, m.in.: E. Kwiatkowskiego. W tejże willi zatrzymywał się Ignacy Mościcki, kiedy wizytował Mościce. Piętrowy pałac wzniesiony na planie kwadratu z ryzalitami i 4 kolumnowymi portykami i tarasami. Jako nieliczny obiekt w Mościcach posiada oryginalne wyposażenie, w tym gabinet z biurkiem Kwiatkowskiego. Budynek wciąż należy do Grupy Azoty (Zakłady Azotowe) i nie jest udostępniany zwiedzającym. Za pałacykiem, na obszarze 8,34 ha rozpościera się założony w latach 20. XX w. Park im. E. Kwiatkowskiego, w którym kilkadziesiąt lat temu istniał „małpi gaj”-małe zoo, a obecnie w parku znajdują się odwzorowane w mniejszej skali projekty futurologiczne budynków Jana Głuszaka „Dagaramy” – tarnowskiego architekta-wizjonera. Ulicą Jarzębinową kierujemy się na wschód aby dotrzeć do ul. Topolowej. Skręcamy w lewo w kierunku kościoła. Po drodze mijamy dwie kamienne ławki z 1929 r. Na jednej z nich (od strony zachodniej) widnieje pozioma kreska – dotąd sięgała woda, podczas powodzi jaka miała miejsce w 1934 r.

Kościół parafialny (15 minut)

Kościół p.w. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski został zaprojektowany w 1941 r. przez Stanisława Gałęzowskiego i Władysława Pieńkowskiego. Budowa świątyni miała miejsce po II wojnie światowej w latach 1948-1956. Jest to jeden z największych kościołów w Tarnowie: monumentalny, modernistyczny trójnawowy z nawą główną wysoką na 20 i długą na 25 metrów z trójczęściowym prezbiterium, którego środkową, poprzeczną część zamykają półkoliste absydy. Pomimo, że kościół wybudowany został dopiero po II wojnie światowej to już w 1929 r. w jednym z magazynów zakładowych odprawiona została msza święta a dwa lata później oddano tymczasową kaplicę.

W 1938 r. bp. tarnowski Franciszek Lisowski erygował parafię w Mościcach (wówczas ponad 4 000 mieszkańców) pod wezwaniem św. Teresy od Dzieciątka Jezus i św. Andrzeja Boboli. Budowniczym kościoła był ks. Stanisław Indyk, wieloletni proboszcz w Mościcach. W budowie świątyni czynny udział mieli zarówno mieszkańcy Mościc jak i pracownicy fabryki.

Rzeźba W. Sasnala i dworzec kolejowy (10 minut)

Z kościoła, ulicą Chemiczną, mijając duży parking, ogród i przedszkole z 1954 r. oraz stadion żużlowy po lewej stronie. Po prawej stronie mijamy rzeźbę W. Sasnala – piramidę zbudowaną z cementowych kręgów obrzuconych lepikiem. Wewnątrz jednego z kręgów data: „28.03.1983” – wg autora nic nie mówiąca data (równie dobrze mogła być inna), pokazująca coś co mogło a nie zdarzyło się. Z powodów sąsiedztwa Zakładów Azotowych, w Mościcach czuło się klimat zagrożenia i niepokoju gdyż wierzono, że w fabrykę skierowane są wyrzutnie zza żelaznej kurtyny.

Tuż za rzeźbą szklany budynek dworca kolejowego Tarnów-Mościce. Przystanek kolejowy istniał już przed II wojną światową jako Tarnów-Dąbrówka a w czasach PRL jako Tarnów-Zachodni. Do lat 60. XX w. był to niewielki drewniany budynek powstały w 1927 r. Nowy budynek dworcowy z przejściem podziemnym wyłożonym płytami granitowymi został sfinansowany po równo przez fabrykę i kolej. Obecny stadion miejski z 1972 r. na ok. 15 000 widzów, który znajduje się naprzeciwko dworca, znany od ponad 50 lat w kraju dzięki sekcji żużlowej. W miejscu obecnego stadionu już w 1939 r. istniał obiekt sportowy.

Osiedle „Za torem” (20 minut)

Przejściem podziemnym przechodzimy na drugą stronę torów kolejowych, gdzie 2 czerwca 1934 r. przy udziale Prezydenta RP I. Mościckiego wmurowano kamień węgielny pod budowę osiedla „Za torem”. Fakt ten upamiętnia głaz z 1998 r. na skwerze u zbiegu ulic: Obrońców Lwowa i Czerwonej. Spacerujemy uliczkami Obrońców Lwowa, Sienkiewicza i Norwida. Domy na tym osiedlu budowano w trzech wielkościach, w zależności od potrzeb i posiadanych środków finansowych członków spółdzielni. Były to domy dla inżynierów, majstrów i robotników. Tutaj swoje wille mieli m.in. inżynierowie: Peterko, Hülle oraz Kubiński (na sąsiadującej z Norwida ul. Willowej). Główną osią osiedla „Za torem” jest ulica Norwida, którą zamyka kolejny park-las Sośnina. Przy ul. Norwida w 1950 r. oddano do użytku kolejny wielki gmach szkolny-obecnie Szkoła Podstawowa nr 17 i popularne IV LO. Na skraju lasu Sośnina w 1941 r. utworzono cmentarz mościcki, funkcjonujący do dnia dzisiejszego, ale będący praktycznie w środku nowego rozbudowującego się osiedla (obecnie całe Mościce zamieszkuje ponad 10 000 mieszkańców). Na zachód od tegoż osiedla powstało kolejne osiedle: „Nasz Dom” przeznaczone dla średniej kadry technicznej i pracowników fizycznych.

Fortalicjum (25 minut)

Wracamy w kierunku „Azotów” ulicą Czerwonych Klonów. Jeśli mamy czas możemy przed wiaduktem skręcić w prawo w ul. Powstańców Styczniowych i po ok. 800 m dojść na wał rzeki Białej. Skręcając w lewo
w kierunku mostu kolejowego docieramy do „Fortalicjum nad Białą”. To element austriackiego systemu fortyfikacyjnego z czasów I wojny światowej. Piętrowa budowla, z okrągłymi na rogach niby basztami z zachowanymi do dnia dzisiejszego strzelnicami jest obiektem niedostępnym dla zwiedzających. Bardzo dobrze widać budowlę z pociągu na trasie Kraków-Tarnów.

Centrum Sztuki Mościce (CSM) i obiekty sportowe (15 minut)

Idąc ulicą Czerwonych Klonów mijamy po lewej stornie wspomniany stadion piłkarsko-żużlowy a po prawej pozostałe obiekty sportowe z przełomu lat 60 i 70 XX w.: stadion lekkoatletyczny, wyremontowana hala sportowo-widowiskowa na ok 5000 widzów (pierwotnie lodowisko). Przy skrzyżowaniu ulic: Czerwonych Klonów i Traugutta uwagę przyciąga budynek byłego Domu Kultury Zakładów Azotowych. W 1972 roku w „Dniu Chemika” dokonano uroczystego otwarcia obiektu. Projekt obecnego „Centrum Sztuki Mościce” wykonał zakopiański architekt inż. Zaufal. Projekt przeznaczony dla terenów górskich, zrealizowany na płaskim terenie Mościc, na tle osiedla bloków, stał się dysonansem. Obecnie budynek po gruntownym remoncie od 2006 r. należy do Województwa Małopolskiego i w którym znajdują się m.in.: 2 sale kinowe, sala widowiskowa w tym największa w regionie, sala baletowa.

Dom Sportu (10 minut)

Ulicą Traugutta, mijając po lewej stronie budynek Komendy Miejskiej Policji, dochodzimy do
ul. Ks. Indyka. Idąc dalej w kierunku wschodnim przechodzimy obok najwyższego budynku Mościc-byłego hotelu robotniczego, obecnie gruntownie zmodernizowanego hotelu Cristal Park (kat. ***) i dochodzimy do Domu Sportu-kompleksu sportowego, który zamyka tereny rekreacyjne Mościc od wschodu. W Domu Sportu znajduje się hala sportowa, kryty basen, pokoje gościnne a na zewnątrz dwa baseny, w tym jeden o wymiarach olimpijskich.

Najstarsze powojenne bloki w Tarnowie (15 minut)

Spod Domu Sportu wracamy do skrzyżowania z ul. Ks. Indyka. Dalej ulicą ks. Indyka idziemy w kierunku fabryki i pętli autobusowej. Po drodze mijamy po lewej stronie najstarsze w Tarnowie powojenne bloki mieszkalne oddane w 1950 i 1952 roku. Z biegiem czasu, bloki zostały otoczone przez inne tworząc kameralne osiedle zatopione w zieleni. Na słupach znajdujących się na terenie osiedla uważny obserwator zauważy głośniki-pozostałość po zakładowym radiowęźle. Z ul. Ks. Indyka (wcześniej Jesionowa i Kościelna-gdyż tutaj mieściła się wspomniana wyżej kaplica) skręcamy w lewo w ruchliwą ul. Kwiatkowskiego aby po przejściu ok. 100 metrów zakończyć spacer na pętli autobusowej.

Mościckie ciekawostki:

Nazwa „Mościce” pochodzi od ówczesnego Prezydenta RP

25 VI 1929 Rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych połączono w jedną jednostkę administracyjną podtarnowskie gminy Dąbrówkę Infułacką i Świerczków, nadając im nazwę Mościce, aby w ten sposób uczcić założyciela nowej przemysłowej dzielnicy Tarnowa, prezydenta RP Ignacego Mościckiego. Mościce przyłączono do Tarnowa dopiero w 1951r.

Mościce: „dzielnica-ogród”

Wraz z rozpoczęciem budowy fabryki, już w maju 1927 r. zaczęto wznosić pierwsze budynki tzw. „osiedla przyfabrycznego”. Ideą projektujących je architektów i budowniczych było stworzenie mającym tu zamieszkać ludziom jak najlepszych warunków życia. Całe Mościce miały być przyjazną „Dzielnicą-ogrodem”, stąd też duża ilość pasów zieleni oraz parki: Kwiatkowskiego w centrum Mościc, hr Muchy oraz Sośnina na południu. Plan osiedla przyfabrycznego przypomina literę „T”, której jeden z boków wyznacza ul. Kwiatkowskiego oddzielająca teren fabryki od części mieszkalnej. Jedno i dwupiętrowe wille zlokalizowane zostały na planie regularnych i osiowych ulic – alei wysadzanych drzewami, które swoje nazwy przyjęły od gatunków zasadzonych wzdłuż nich drzew: Głogowa, Jarzębinowa, Lipowa (ob. Kwiatkowskiego) Kasztanowa, Topolowa, Białych Konów, Czerwonych Konów, Jesionowa (ob. ks. Indyka). Zespół urbanistyczny osiedla przyfabrycznego zostało wpisane w 1979 r. w rejestr zabytków.

„Dysproporcje” Eugeniusza Kwiatkowskiego powstały w Mościcach

W latach 1930-1935 Eugeniusz Kwiatkowski był dyrektorem fabryki i wraz z rodziną mieszkał w Mościcach. Podczas pobytu na ziemi tarnowskiej napisał „Dysproporcje – rzecz o Polsce przeszłej i obecnej”.

Największa inwestycja (obok portu w Gdyni) lat dwudziestych XXw. w Polsce!

Fabryka w Mościcach, obok budowy portu w Gdyni, stanowiła największą polską inwestycję lat dwudziestych XX w.

Mościcki Klub Balonowy!

W 1935 roku w Mościcach powstał drugi, co do wielkości w Polsce i ceniony w Europie, Mościcki Klub Balonowy. Klub eksploatował cztery balony i zrzeszał najlepszych inżynierów i aeronautów z całej Polski.

Badania profilaktyczne – pierwsze w Polsce!

PFZA jako pierwsza w kraju wprowadziła dla swoich pracowników badania profilaktyczne z prawdziwego zdarzenia.

Największa przemysłowa elektrociepłownia lat 30 XX w. w Polsce!

Fabryczna elektrociepłownia była ówcześnie największą przemysłową elektrociepłownią w Polsce, a jej 2 kominy, 114 metrów każdy, najwyższe w Europie! Niestety kominy już nie istnieją…

Mościce – dobry przykład na rozpowszechnianie wiedzy!

Fabryka finansowała wszystkie przedsięwzięcia dla gminy i związane z gminą Mościce, m.in. budowę szkoły powszechnej, a doświadczenia Mościc w finansowaniu szkolnictwa powszechnego przeniesiono z powodzeniem do innych miejscowości powstającego w połowie lat trzydziestych XX w. Centralnego Okręgu Przemysłowego.

Banki amerykańskie a Mościce

Budowa fabryki została sfinansowana w dużej mierze ze środków pozyskanych przez Polskę z tzw. pożyczki stabilizacyjnej gwarantowanej przez banki amerykańskie.

Tramwaj tzw. Szybka Kolej Miejska i port rzeczny

W latach 80. XX w. została zaprojektowana trasa szybkiego tramwaju pomiędzy Mościcami a osiedlami na wschodzie miasta Tarnowa. Plan zakładał zajezdnię w Mościcach a nawrót w Woli Rzędzińskiej. Zakładano, że tramwaj SKM jeździć będzie z prędkością 40 km/h i będzie miał podziemny tunel pod centrum miasta. Opracowano kilka tysięcy stron dokumentacji. Podobnie pomysł portu rzecznego na w miejscu połączenia Białej i Dunajca w okresie międzywojennym nie doszedł do skutku zapewne z powodu kryzysu światowego i wybuch II wojny światowej. Port miał zapewnić zakładom tani transport.

 

Zobacz także: