→ Przewodnik „Tarnów – 1000 lat nowoczesności”
→ Wielki Dzień Mościc, Polska Kronika Filmowa, 1947
→ Tarnowskie Azoty – reklama z lat 70.
→ Miasto ogród to nie tylko Giszowiec. To także Mościce
→ historia Zakładów Azotowych na Wirtualnym Muzeum Polskiego Przemysłu Chemicznego
→ 91 lat temu ruszyła fabryka w Mościcach
Trochę historii Mościc
Tereny, na których powstała Fabryka Związków Azotowych oraz równocześnie z nią osiedle mieszkaniowe dla kadry inżynierskiej i pozostałych pracowników należały do dwóch gmin: Świerczków i Dąbrówka Infułacka.
Świerczków od XVII wieku pozostawał w rękach rodziny Ujejskich – a jego pierwszym właścicielem był Józef Ujejski, konfederat barski. Siedzibą tego rodu był okazały dwór modrzewiowy otoczony ogrodem w stylu włoskim (opisany w poemacie Kornela Ujejskiego „Podróż przerwana”).
Dąbrówka Infułacka wraz z przysiółkami Czerwoną i Plawęcinem przez około 400 lat stanowiła własność kościelną. Na początku XX wieku majątek ten nabył książę Sanguszko. W miejscu gdzie obecnie znajduje się poczta stał niewielki dwór wraz z zabudowaniami gospodarczymi.
Powstanie fabryki i początki powstawania osiedla
Gdy na posiedzeniu w dniu 12 marca 1927 roku rząd polski zadecydował o budowie w widłach Dunajca i Białej, na terenach należących do gmin Świerczków i Dąbrówka Infułacka, Państwowej Fabryki Związków Azotowych – zaczynają się rodzić MOŚCICE (nazwane tak dwa lata później).
Gdy na posiedzeniu w dniu 12 marca 1927 roku rząd polski podjął decyzję o budowie w widłach Dunajca i Białej – Państwowej Fabryki Związków Azotowych, Tarnów wkroczył w nowy okres swojego rozwoju. Na terenach 2 podtarnowskich gmin Świerczkowa i Dąbrówki Infułackiej zaczęło powstawać nowe osiedle jako zaplecze mieszkaniowe dla przyszłych pracowników fabryki. Dzisiaj stale rozbudowująca się dzielnica Tarnowa, na cześć inicjatora i patrona tego wielkiego przedsięwzięcia – Prezydenta RP Ignacego Mościckiego – nazwana Mościcami, liczy prawie 10 tys. mieszkańców. Jak rozwijało się nasze osiedle przez blisko 80 lat? Jaka koncepcja przyświecała projektantom i budowniczym?
– Wraz z rozpoczęciem budowy fabryki, już w maju 1927 roku zaczęto wznosić pierwsze budynki tzw. „osiedla przyfabrycznego”. Ideą projektujących je architektów i budowniczych było stworzenie mającym tu zamieszkać ludziom jak najlepszych warunków życia. Całe Mościce miały być przyjazną „Dzielnicą – ogrodem”.
Na terenie /ok. 200ha/ zbudowano 12 willi dla kierownictwa i wyższego nadzoru technicznego oraz willę – pałacyk dla dyrektora naczelnego fabryki. Dla urzędników i wysoko wykwalifikowanych robotników wzniesiono 4 piętrowe wielorodzinne budynki. Napływający z bliższych i dalszych okolic robotnicy wraz z rodzinami znaleźli lokum w 14 drewnianych barakach. Teren osiedla przyfabrycznego ma kształt prostokąta zbliżonego do kwadratu, opartego o kompozycje osiowe z regularną siecią ulic – alei wysadzanych drzewami, z zabudową użyteczności publicznej, parkiem (znajdują się tutaj odwzorowane w mniejszej skali projekty futurologiczne budynków Jana Głuszaka „Dagaramy” – tarnowskiego architekta-wizjonera) oraz parterową i piętrową zabudową mieszkalną sytuowaną symetrycznie względem alei, na obszernych działkach ogrodowych.
Ulice – aleje nazwy wzięły od drzew, którymi były obsadzone. I tak mamy ulice: Głogową, Jarzębinową, Lipową (obecnie ul. Kwiatkowskiego), Topolową, Białych Klonów, Jesionową (obecnie ul. Ks. Indyka), Akacjową i Czerwonych Klonów.
Po prawej: Ławka kamienna – ulica Topolowa
Główną osią osiedla jest ulica Głogowa zamknięta od północy ul. Kwiatkowskiego (dawną aleją Lipową), która to ulica oddziela osiedle od granicy fabryki. Od południa zamyka ją park założony na terenie o formie kwadratu z usytuowanym od północy pałacykiem modernistycznym ozdobionym detalem o cechach wtórnego eklektyzmu. Na terenie ograniczonym ulicami Jarzębinową, Topolową, (obecnie Kwiatkowskiego) i Czerwonych Klonów powstał zespół 12 jedno- i dwurodzinnych willi. Pomiędzy ulicami: Czerwonych Klonów a obecnie Ks. Indyka wybudowano 4 jednopiętrowe domy wielorodzinne. Zarówno modernistyczne wille jak i domy wielorodzinne nawiązują formą do dworków i siedzib ziemiańskich końca XVIII i pocz. XIX w.
Pomiędzy ulicami Chemiczną, Kwiatkowskiego (d. Lipową) i Topolową powstał Zespół Zabudowy Publicznej tzw. Kasyno. Modernistyczny, złożony z budynku głównego i dwóch ujmujących go skrzydeł bocznych, poprzedzającego go dziedzińca i ogrodu na zapleczu. Kompozycja osiowa, symetryczna. W latach 30. zbudowano wzdłuż ul. Kwiatkowskiego na zamknięciu alei Głogowej reprezentacyjne modernistyczno – funkcjonalistyczne budynki dyrekcji fabryki.
Z uwagi na powód i czas powstania, a także niepowtarzalny charakter, osiedle przyfabryczne zostało wpisane do rejestru zabytków 17 grudnia 1979r. Numer rejestru A – 208 jako zespół urbanistyczny osiedla o charakterze mieszkalno – socjalnym zamknięty ulicami: Chemiczną, Lipową (obecnie Kwiatkowskiego), Ks. Indyka (d. Jesionowa, później Zawadzkiego), Akacjową, Czerwonych Klonów i Zbylitowską wraz z budynkiem Czerwonych Klonów 6.
Mościckie osiedle jest czwarte po Starówce, dziewiętnastowiecznym Śródmieściu i terenie dworca kolejowego wraz z plantami – zabytkowym zespołem zabudowy Tarnowa.
Po prawej: Siedziba Zakładów Azotowych w Tarnowie
Uruchomienie fabryki oraz ustawa z 1927 roku o rozbudowie miast przewidująca długoterminowe kredyty budowlane powodują dalszy rozwój budownictwa. Zawiązują się spółdzielnie pracowników: w 1931r. „Nasz Dom” i w 1934r. „Osiedle” – spółdzielnia pracowników umysłowych. 2 czerwca 1934r. wmurowano akt erekcyjny pod budowę nowego osiedla „Za torem”. W uroczystości wzięli udział: Prezydent RP Ignacy Mościcki i Ordynariusz tarnowski ks. biskup Franciszek Lisowski.
Opracowaniem planów osiedla zajęła się komisja w osobach inżynierów: A. Miziewicza, St. Hupscha oraz E. Mrowca.
Po prawej: Głaz upamiętniający erygowanie osiedla „Za torem”
Prezesami spółdzielni zostali: J. Piwowarczyk i Z. Weber. Prezesem Rady Nadzorczej został wójt gminy inż. St. Kubiński. Twórcą większości projektów osiedla zlokalizowanego w odległości 1km od fabryki był znany i ceniony tarnowski architekt inż. Edward Okoń. Warto tu nadmienić, że był on projektantem ukończonej w tym czasie szkoły powszechnej zlokalizowanej przy ul. Zbylitowskiej – po wojnie popularnej „ósemki” a obecnie mieści się tam CKU. Plany osiedla wg założeń osiedla przyfabrycznego – dzielnicy – ogrodu – opracowywali również W. Wojtasiewicz i Z. Sajewicz. W ramach spółdzielni „Osiedle” wybudowano ponad 20 domów. Istniejące do dzisiaj zlokalizowane są przy ulicach: Anioła, Norwida (d. Aleja min. Kwiatkowskiego) i po stronie zachodniej obecnej ul. Obr. Lwowa. Od północy ograniczone ul. Czerwoną, od południa ul. Sienkiewicza. Jednopiętrowe wille typowe dla panującego funkcjonalizmu są geometrycznymi bryłami z płaskimi dachami o neutralnej kolorystyce. Każda otoczona rozległym ogrodem. Główną osią osiedla „Za torem” jest ulica Norwida. Stanowi ona przedłużenie ul. Czerwonych Klonów biegnącej aż do ul. Kwiatkowskiego. Równolegle do niej biegnie obecna ul. Obr. Lwowa. Po stronie wschodniej tej alei powstało 7 willi należących do spółdzielni „Osiedle”, natomiast strona zachodnia daje początek osiedlu „Nasz Dom”. Od ul. Moraczewskiego usytuowanej równolegle do ulic: Norwida i Obr. Lwowa – prostopadle biegną uliczki Różana, Ledóchowskich i zamykająca to osiedle ul. Kolejowa od wschodu dochodząca do ul. Czerwonej, od zachodu do Letniej. Domy spółdzielni „Nasz Dom” przeznaczone były dla średniej kadry technicznej i pracowników fizycznych. Są dużo skromniejsze, parterowe, w większości w zabudowie bliźniaczej. Dachy spadowe pokryte dachówką często z mansardowym oknem. Równocześnie z budową domów wytyczano ulice obsadzając je drzewami. Jeden typ ogrodzeń, regularna, symetryczna zabudowa, szpalery drzew wzdłuż alejek, stonowana kolorystyka elewacji powodowały, że nowe osiedle, mimo, iż trochę skromniejsze od osiedla przyfabrycznego było pełne ładu, szyku i elegancji. Warto w tym miejscu wspomnieć, że pierwszą willą, która powstała na tym osiedlu była ukończona w 1934r. willa, inż. Stanisława Kubińskiego zrealizowana wg własnego projektu. Znajduje się ona na ul. Willowej (początkowa nazwa ul. Zamknięta). Przy tej samej uliczce w 1940r. zakończyła się budowa jednego z najciekawszych architektonicznie domów zwanego dzisiaj potocznie „willą Huellów” (od nazwiska właścicieli). Prosta, oszczędna bryła od strony południowej zakończona oranżerią na kamiennej podmurówce, stanowi jeden z najlepszych przykładów budownictwa międzywojennego w Mościcach.
W okresie dwudziestolecia międzywojennego na terenie obecnych Mościc istniało lub powstawało wiele domów w zabudowie szeregowej, tradycyjnych, charakterystycznych dla terenów podmiejskich i wiejskich. W obrębie Dąbrówki Infułackiej znajdowały się one na ulicach: Letniej, Kolejowej, Chemicznej, Zbylitowskiej, Podgórskiej, Lisiej, Czarna Droga, Dalekiej, Śląskiej, Racławickiej, Sienkiewicza, Kilińskiego. Powstanie niektórych z nich datuje się na koniec XIX w. Większość powstała w latach trzydziestych XX w. (używam nazw ulic współczesnych). Natomiast na terenie Świerczkowa zabudowa tradycyjna usytuowana była wzdłuż ulic: Chemicznej, Azotowej, Dunajcowej, Wędkarskiej i Turystycznej. Warto wspomnieć, że najstarszym zachowanym domem na terenie Świerczkowa jest dom przy ul. Dunajcowej 18 z ok. 1860r. a w obrębie Dąbrówki Infułackiej również z poł. XIX w. Dom przy ul. Kilińskiego 15.
Okres 1939 – 1945 to oczywiście z powodu okupacji zastój w rozwoju Mościc. Jedynie w 1942r. powstaje przy ul. Czarna Droga cmentarz wraz z murowaną kaplicą. W 1945r. na skutek dewastacji znika dwór przy ul. Chemicznej 116. Początkowo modrzewiowy, w latach 20. XX w. przebudowany. Murowany, tynkowany, pokryty dachówką, o cechach klasycystycznych i modernistycznych. Otoczony był ogrodem w stylu włoskim. Należał od XVII w. do rodziny Ujejskich. Pozostały jedynie ślady fundamentów.
Okres budownictwa powojennego na terenie Mościc zapoczątkowuje budowa w 1947r. dwóch szkół średnich. Pierwsza z nich to Szkoła Przyfabryczna (dziś Zespół Szkół Technicznych) przy obecnie ul. Kwiatkowskiego. Usytuowana przy południowo – zachodnim narożniku fabryki, dwu i trzypiętrowa. Drugą szkołą jest IV LO i obecna Szkoła Podstawowa nr.17. Budowę rozpoczęto na przedłużeniu istniejącej już obecnie ul. Norwida (aleję min Kwiatkowskiego zmieniono wówczas na ulicę Jaracza), nieopodal lasku Sośnina. Dwupiętrowy budynek z jednym skrzydłem, w którym zlokalizowane są: aula i sala gimnastyczna, nawiązuje stylem do budowli okresu międzywojennego. Ulicę Norwida przedłużono do ul. Czarna Droga obsadzając po obu stronach lipami. W 1950r. rozpoczęto dalszą rozbudowę osiedla przyfabrycznego (przerwaną okresem wojny i okupacji) dalszą zabudową domów wielorodzinnych. Wprowadzono architekturę o charakterze „socrealistycznym”, bardzo luźnie nawiązującą do pierwotnego projektu. W rezultacie powstało 11 piętrowych bloków przy ulicach Czerwonych Klonów, ob. Ks. Indyka i wytyczonej ul. Kasztanowej. W tym samym roku nowo zawiązana spółdzielnia „Nasz Domek” buduje kilkanaście wolnostojących domów na osiedlu „Za torem” przy nowo zbudowanej ulicy Marchlewskiego obecnie 11 Listopada. Stylem nawiązują do domów pracowniczych osiedla „Nasz Dom” lecz są obszerniejsze i w zabudowie wolnostojącej. Wraz ze stale rosnącą liczbą mieszkańców Mościc, rosną potrzeby. Pod koniec lat 40. przystąpiono do budowy kościoła u zbiegu ulic Chemicznej i Zbylitowskiej, który ukończono wraz z budynkiem plebanii w 1956r. Monumentalna bryła kościoła utrzymana jest w stylu budowli socrealistycznych. W późniejszych latach pomiędzy kościołem a plebanią wybudowano prosty jednopiętrowy budynek Domu Katechetycznego, zakłócający poprzedni układ urbanistyczny. Oprócz potrzeb natury duchowej mieszkańców, rosły potrzeby natury socjalnej. Stale wzrastająca liczba dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym, napływ młodzieży z okolicznych miejscowości do istniejących tu szkół a także zwiększające się zatrudnienie w Zakładach Azotowych spowodowały konieczność budowy żłobka, przedszkola i świetlicy szkolnej, a także internatu dla dojeżdżającej do Zespołu Szkół Technicznych młodzieży. Dwupiętrowy internat zlokalizowano przy zbiegu ulic Czerwonych Klonów i Traugutta w linii zabudowy istniejących domów wielorodzinnych przy ul. Czerwonych Klonów. Również dwupiętrowy budynek hotelu robotniczego wybudowano przy ul. Traugutta prostopadle do budynku internatu. W 1954r. oddano do użytku jednopiętrowy budynek żłobka i świetlicy dla dzieci. Duży teren rozciągający się między ulicami Chemiczną, Topolową i Zbylitowską należący do „świetlicy” zostaje obsadzony drzewami i stanowi jakby przedłużenie parku obecnie im. Kwiatkowskiego. Kwartał wyznaczony ulicami: Topolową, Zbylitowską, Czerwonych Klonów i Chemiczną zamyka duży stadion klubu sportowego „Unia Tarnów” (obecnie jest to miejski stadion). Od strony terenu należącego do „świetlicy” powstaje zaplecze socjalne stadionu. Przypadkowa zabudowa nie dodaje urody temu miejscu, na szczęście obsadzenie drzewami ulic wokół stadionu w miarę skutecznie maskuje brzydotę terenu należącego do klubu sportowego. Pod koniec lat pięćdziesiątych gmina Dąbrówka Infułacka przekazuje jako darowiznę nauczycielom pracującym w mościckich szkołach, 18 działek budowlanych. Zawiązuje się Spółdzielnia Nauczycielska, która do 1960r. stawia 18 wolnostojących jednopiętrowych domów. Warto dodać, że w momencie, gdy teren, zw. Dąbrówką Infułacką zostaje włączony do miasta Tarnowa, akt darowizny zostaje unieważniony i działki własnościowe przekształcono w użytkowanie wieczyste. Kolonia nauczycielska zajmuje teren ograniczony ulicami Norwida, Sienkiewicza i Staffa. W 1959r. rozpoczyna się budowa 118 domów przez kolejną spółdzielnię mieszkaniową założoną przez pracowników Zakładów Azotowych. Osiedle Chemików, jak wówczas je nazywano, rozciąga się począwszy od ul. Staffa do Brzozowej, otacza IV LO, aż po ul. Czarna Droga i od zachodu kończy je ulica Kruczkowskiego. Zarówno domy Kolonii Nauczycielskiej jak i sąsiadującego z nią Osiedla Chemików to typowe dla ówczesnego budownictwa tzw. amerykanki. Proste jednopiętrowe klocki z płaskimi dachami o nieciekawej elewacji otoczone ogrodami. Projektanci tych osiedli zapominają powoli o idei dzielnicy – ogrodu. Wprawdzie wytyczane są ulice pomiędzy szeregami domów, zachowana linia zabudowy, ale uliczki często pozbawione chodników dla pieszych, nie obsadzane już drzewami, nieciekawe pod względem projektowym domy powodują, że teren ten nie posiada już elegancji przedwojennych osiedli.
Kolejne lata przynoszą dalszą rozbudowę Mościc. W okresie lat 60. Mościce wzbogacają się o dalsze obiekty użyteczności publicznej. Powstaje budynek dworca kolejowego, nowy internat, szkoła podstawowa. W związku z akcją „Tysiąc szkół na tysiąclecie Polski” oddano do użytku w 1963r. Szkołę Podstawową nr. 20 u zbiegu ulic Chemicznej i Zbylitowskiej, sąsiadującą z dawną „8” i kościołem. Na zapleczu szkoły za boiskiem sportowym wybudowano dwuklatkowy blok dla nauczycieli. Zarówno budynek szkoły jak i blok nauczycielski są typowymi przykładami masowego, pozbawionego indywidualizmu budownictwa tamtych lat, którego niestety przykłady możemy w dużych ilościach spotkać w całej Polsce. Dołącza się do nich „stylem” dwupiętrowy budynek nowego internatu dla młodzieży mościckich szkół średnich przy ul. Chemicznej w niedalekim sąsiedztwie „Tysiąclatki”. Dwa następne obiekty powstałe kilka lat później odbiegają stylem od poprzednich. Mowa tu o nowym Domu Kultury (obecnie noszący nazwę Centrum Sztuki Mościce) i budynku dworca kolejowego. Projekt obecnej CSM wykonał zakopiański architekt inż. Zaufal i przeznaczony był dla terenów górskich. Natomiast zrealizowany na płaskim terenie Mościc, na tle osiedla bloków, stał się dysonansem. Natomiast na pochwałę zasługuje kompozycja drzew i krzewów otaczająca CSM, dostarczająca szczególnie wiosną przyjemnych doznań estetycznych. Budynek dworca kolejowego, jednopiętrowy, cały przeszklony był w tamtych czasach chlubą mościczan. Nowe perony, przejście podziemne wyłożone płytami granitowymi, uporządkowane otoczenie z nowymi nasadzeniami roślinnymi, podnosiły rangę naszej dzielnicy. Niestety należy to już do przeszłości. W dziedzinie budownictwa mieszkaniowego rozpoczyna się na tzw. Błoniach w kwartale zamkniętym ulicami Sienkiewicza, Zbylitowską, Kolejową i Letnią budowa nowego, kolejnego osiedla domów jednorodzinnych. Powstaje kilkadziesiąt wolnostojących, jednopiętrowych o złych proporcjach domów ścieśnionych na malutkich działkach. Na uwagę zasługują jedynie nazwy uliczek wewnątrzosiedlowych. Ponieważ osiedle rozciąga się od ul. Sienkiewicza ulice noszą nazwy bohaterów sienkiewiczowskich powieści. W tym czasie również kończy się rozbudowywać osiedle domów wielorodzinnych zwanych potocznie „blokami”, zajmując ostatecznie teren między ulicami Czerwonych Klonów, Kwiatkowskiego, Langiewicza i Traugutta.
Jednocześnie z budową osiedli trwa przez te lata budowa indywidualnych domów jednorodzinnych na prywatnych działkach. Stopniowo zagęszcza się zabudowa począwszy od ul. Czerwonej i 11 listopada w kierunku rzeki Białej. Przybywa domów na tzw. Plewęcinie.
Na przełomie lat 60. i 70. Mościce wzbogacają się o kolejne obiekty sportowe. Powstaje kompleks basenów, na który składają się 2 baseny odkryte i budynek, w którym mieści się hala sportowa, kryta pływalnia i na piętrze kawiarenka.
Dodatkowo powstaje mały stadion lekkoatletyczny, między CSM, a terenami należącymi do PKP wzdłuż ulicy Czerwonych Klonów. Te inwestycje powodują, że Mościce stają się szczególnie w miesiącach letnich atrakcyjne również dla tarnowian. Należy również wspomnieć o fakcie, że z powodu braku pływalni w Tarnowie mieszkańcy w miesiącach letnich zażywali kąpieli w niebezpiecznej, górskiej rzece, jaką jest Dunajec. Każdego roku Dunajec zbierał tragiczne żniwo. Po uruchomieniu pływalni zmniejszyła się ta okrutna statystyka.
W latach 70. z większych inwestycji na terenie Mościc powstaje hotel Chemik – mościcki wieżowiec oraz obok lasku Sośnina przy ul. Czarna Droga kończy się budowa Domu Spokojnej Starości. Zaczyna się również zabudowa terenów naprzeciw lasku Sośnina i cmentarza po drugiej stronie ul. Czarna Droga. Nadal jest to zabudowa niska, indywidualna.
Po prawej: Ulica Obrońców Lwowa
W późniejszym okresie począwszy od ul. Zacisznej zaczęto budowę tzw. szeregowców, która w chwili obecnej sięga prawie do ul. Zbylitowskiej. Fatalną decyzją niszczącą założenia całego rozbudowującego się do chwili obecnej osiedla „Za Torem” było wybudowanie przez spółdzielnię „Dąbrówka” kilku wielopiętrowych bloków. Zlokalizowane między ul. Grota-Roweckiego, która posiada zabudowę niską tzw. szeregowce, a ul. Obr. Tobruku mającą ten sam charakter zabudowy, zniszczyły cały klimat tego osiedla.
Opracowała:
Barbara Brożek – Czekańska (Prezes Towarzystwa Przyjaciół Mościc), na podstawie opracowań: Wiktora Grygiela, Roberta Lichwały, dr Andrzeja Krupińskiego, materiałów Wojewódzkiego Oddziału Służby Ochrony Zabytków w Krakowie – Delegatura w Tarnowie oraz własnych długoletnich obserwacji.
Zobacz także: