Osadnicy żydowscy pojawili się na terenach dzisiejszego regionu tarnowskiego już w średniowieczu. Pierwsze wzmianki o ich obecności pochodzą z 1445 r. Od początku zajmowali się handlem, zaczynając od zboża i sprowadzanego z Węgier i Rusi wina.
Przedsiębiorczość żydowskich osadników została dostrzeżona przez włodarzy Tarnowa. W roku 1581 właściciel miasta – Konstanty Ostrogski, wydał Żydom przywilej pozwalający na sprzedaż w domach, kramach i na rynku. Zezwolono im również na wyrób gorzałki i wyszynk. Na mocy tego dokumentu Żydzi zostali wyłączeni spod jurysdykcji władz miejskich i przeniesieni pod jurysdykcję sądu zamkowego. Nakładał on również wysokie kary na bezczeszczących bóżnicę lub cmentarz. Żydzi posiedli również prawo do zamieszkiwania 12 domów na ulicy Żydowskiej.
Znaczne, jak na ówczesne standardy, przywileje sprzyjały osiedlaniu się Żydów wokół Tarnowa, chociaż możliwość zamieszkania w obrębie murów miejskich była ograniczona. Dopiero w początkach XVIII w. książę Sanguszko zezwolił na liczniejsze osiedlanie się Żydów w samym Tarnowie. Znaczna część społeczności żydowskiej należała do elity kulturalnej i intelektualnej miasta. Pracowali w zawodach cieszących się społecznym zaufaniem i szacunkiem – adwokaci, lekarze, muzycy, nauczyciele.
W XVIII w. Synagoga płaciła połowę podatków przypadających na miasto, niezależnie od płatności indywidualnych. Nasz region był istotnym ośrodkiem życia religijnego, z kilkunastoma synagogami i kilkudziesięcioma małymi domami modlitwy, zwanymi sztibl i klojz. W miastach funkcjonowały żydowskie szkoły, drukarnie, towarzystwa kulturalne i społeczne. Kwitło również życie towarzyskie. Miejscowości regionu tarnowskiego stanowiły dawniej silne ośrodki judaistyczne. Niewielkie miasteczka, w których działalność przemysłowa nie rozwinęła się nigdy na wielką skalę, były jednymi z centrów chasydyzmu w Polsce.
Z Dąbrowy Tarnowskiej, w której odbywały się sejmiki żydowskie z terenu małopolski, pochodziła grupa wybitnych cadyków. Dawid Unger, założyciel słynnej dynastii Ungerów, jak również Cwi Hirszem Rymanower, późniejszy cadyk rymanowski pochodzili właśnie z Dąbrowy – jednego z najistotniejszych ośrodków chasydyzmu. Dziś najwidoczniejszymi śladami świetności Żydów dąbrowskich są synagoga – jedna z najciekawszych bóżnic w regionie, ze zdobioną elewacją, półkoliście sklepionymi oknami i bogatą polichromią wewnątrz, małe Muzeum Judaistyczne urządzone we wnętrzu sali modlitewnej, używanej do 1996 roku oraz niewielki cmentarz. W 2012 roku dobiegły końca zakrojone na szeroką skalę prace konserwatorskie przy budynku dawnej synagogi. Z niebywałym pietyzmem odrestaurowane zostały pomieszczenia dawnej bóżnicy oraz odtworzona została bogata polichromia. Ten unikatowy obiekt funkcjonuje pod nazwą Ośrodek Spotkania Kultur , pełniąc zarówno funkcje muzealne dokumentujące historię Żydów dąbrowskich oraz dziedzictwo i folklor regionu, jak również wystawiennicze i impresaryjne. Budynek synagogi w Dąbrowie Tarnowskiej jest największą z zachowanych dawnych bóżnic Małopolski, a dziś można ją uznać za jedną z najpiękniejszych.
Sala modlitw |
Inskrypcja nad wejściem do sali modlitw |
Zdobione drzwi przedsionka |
Lewiatan na sklepieniu sali modlitw |
Innym, niezwykle istotnym ośrodkiem chasydyzmu była Bobowa. Ta niewielka miejscowość, kojarzona najczęściej z wyrobem koronki klockowej, jest doskonale znana ortodoksyjnym Żydom. Chasydzi z Bobowej, którzy przenieśli swą siedzibę do Nowego Jorku, należą do największych i najaktywniejszych grup chasydzkich na świecie. Dzięki funduszom rabina Asche Scharfa, w 2003 roku otwarto wyremontowaną synagogę. Znalazła tam swoje miejsce sala ekspozycyjna judaików oraz muzeum z warsztatem koronkarskim. Na szczególną uwagę zasługuje oprawa aron ha-kodesz z 1778 r., uważana za jedną z najcenniejszych w Polsce. Będąc w Bobowej warto również odwiedzić tutejszy cmentarz, na którym spoczywają ciała przywódców miejscowych chasydów.
Żabno to kolejna miejscowość, niegdyś istotny ośrodek ruchu chasydzkiego. Najbardziej znanym rabinem Żabna był Szalom Dawid Unger, syn Dawida Ungera z Dąbrowy, autor dzieł religijnych. Odnowiony w 1992 roku cmentarz, z zachowanymi pięknie zdobionymi nagrobkami, jest właściwie jedynym śladem obecności Żydów w mieście.
W Bochni znajduje się muzeum im. S. Fishera, kolejne prezentujące stałą ekspozycję judaików. Nadto warto odwiedzić budynek synagogi, dziś przekształcony w bank oraz dobrze zachowany cmentarz.
Nieodległe Brzesko znane jest przede wszystkim jako miejsce urodzenia hebrajskiego pisarza Mordechaja Dawida Brandtstaettera, dziadka słynnego polskiego pisarza Romana Brandstaettera. Z niewielu zachowanych zabytków warto wymienić zespół bóżniczo – kahalny, dawną synagogę i łaźnię, przekształcone dziś w obiekty kulturalne. Tutaj również znajduje się zadbany cmentarz, obejmujący kilkaset macew, ohel i nagrobków.
Cmentarze oraz miejsca symbolizujące tragiczne losy narodu żydowskiego to najczęstsze ze śladów świadczących ich obecności w regionie. Kirchoły znajdują się w wielu miejscowościach regionu. Często zaniedbane, jak te w Szczucinie czy Dębicy, czasem nietypowe, jak cmentarz wojskowy w Zakliczynie.
W miejscach masowych egzekucji Żydów dokonanych podczas wojny przez Niemców, stoją dziś symboliczne pomniki. Największą, w trakcie której zamordowano około 6 000 osób w ciągu jednego dnia, przypomina Pomnik w lesie Buczyna w Zbylitowskiej Górze. W zbiorowych mogiłach leży tutaj około 10 000 ofiar, w tym 800 dzieci i 2 000 Polaków.