Te nieodkryte miejsca będą hitami 2018 roku. Na liście Lonely Planet sporo zaskoczeń i… Polska

25 października 2017 , Tagi: fly4free.pl

Jak co roku, Lonely Planet przygotowalo listę nieodkrytych miejsc, które w 2018 roku mogą zapełnić się turystami. Zestawienie podzielono na kilka kategorii.

Na liście krajów, które są najbardziej warte odwiedzin, zwyciężyło Chile. Lonely Planet poleca m.in. wizytę w stolicy, czyli Santiago, położonym nad Oceanem Spokojnym Valparaiso oraz miejscowe cuda przyrody: Patagonię i słynną pustynię Atakama na północy kraju.

Drugie miejsce na liście „hitowych” kierunków zajęła Korea Południowa, która została określona jako kraj łączący tradycję z azjatycką nowoczesnością oraz wspaniałymi górskimi krajobrazami. Podium zamyka Portugalia, a na czwartym miejscu znalazło się Dżibuti, które zostało docenione za spektakularne plaże i krajobrazy. W czołówce rankingu znalazły się też doceniane przez turystów z Polski Malta i Gruzja.

Czołowa dziesiątka rankingu.

  1. Chile
  2. Korea Południowa
  3. Portugalia
  4. Dżibuti
  5. Nowa Zelandia
  6. Malta
  7. Gruzja
  8. Mauritius
  9. Chiny
  10. RPA

Najpopularniejsze miasta? Zaskakujący wicelider

W tej kategorii Lonely Planet najmocniej poleca odwiedziny hiszpańskiej Sewilli. Stolica Andaluzji słynie z zachwycającej architektury, a podczas wizyty w tym mieście koniecznie trzeba zobaczyć jedną z najpiękniejszych i największych gotyckich katedr na świecie, dawny pałac królewski oraz Plac Hiszpański.

I o ile pozycja lidera nie zaskakuje, to umieszczenie na drugim miejscu listy Detroit jest już pewną niespodzianką. Dawna stolica amerykańskiej motoryzacji przez lata kojarzyła się z biedą i wysokim wskaźnikiem przestępczości, jednak według Lonely Planet miasto wychodzi z kłopotów i odzyskuje dawny blask, a zrujnowane biurowce i fabryki zaczynają tętnić życiem – powstają tam kawiarnie, restauracje czy galerie sztuki.

Oto czołowa dziesiątka rankingu.

  1. Sewilla (Hiszpania)
  2. Detroit (USA)
  3. Canberra (Australia)
  4. Hamburg (Niemcy)
  5. Kaohsiung (Tajwan)
  6. Antwerpia (Belgia)
  7. Matera (Włochy)
  8. San Juan (Portoryko)
  9. Guanajuato (Meksyk)
  10. Oslo (Norwegia)

A gdzie najbardziej oplaca się wyjechać? Polska wysoko w zestawieniu

Lonely Planet przeanalizował też turystyczne miejsca pod względem ekonomicznym, wybierając najlepsze punkty, wyjazd do których nie zrujnuje naszego portfela i oferuje najlepszy stosunek ceny do jakości.

Tu na pierwszym miejscu znalazła się stolica Estonii, czyli Tallinn, a na drugim Lanzarote. Co ciekawe, na piątym miejscu w zestawieniu znalazła się też Polska. Lonely Planet określa nasz kraj jako miejsce „na każdą kieszeń”, gdzie wciąż nie ma tłumów turystów. I poleca, aby oprócz zatłoczonego Gdańska i Krakowa zobaczyć równie urokliwe miasta jak Lublin, Toruń czy Tarnów. A jeśli mamy więcej czasu na wizytę, przewodnik zachęca turystów do wyprawy do Białowieskiego Parku Narodowego lub… Zakopanego (choć akurat w tym przypadku trudno chyba mówić o braku tłumów).

Więcej na: https://www.fly4free.pl/te-nieodkryte-miejsca-beda-hitami-2018-roku-na-liscie-lonely-planet-sporo-zaskoczen-i-polska/   25.10.2017

 

RCIT. 421-249

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej