Galicyjski Tarnów- perła małopolskiego renesansu.
Tarnów, miasto położone od Krakowa o niecałe 90km było kolejnym z tych, które wybraliśmy w tym roku, wczesną wiosną na jednodniowy trip #krakowskiprzedsionek. Kilka atrakcji, które przyciągają uwagę i zachodzą w pamięć możemy tu jak najbardziej znaleźć.
PERŁA RENESANSU
Tak mówi się o tarnowskiej Starówce, wypełnionej pięknymi, kolorowymi kamienicami mieszczańskimi, Ratuszem początkowo gotyckim, a w późniejszym czasie przebudowanym na renesansowy w centralnym punkcie oraz Bazyliką katedralną Narodzenia NMP. Bazylika podobnie jak Ratusz wybudowana została w XV wieku na wzór ceglanych, gotyckich świątyń, a w XIX wieku zrekonstruowana w stylu neogotyckim, w zbogacana wcześniej o kaplice boczne oraz renesansowe nagrobki rodu Tarnowskich wewnątrz Bazyliki.
Ratusz obecnie pełni rolę Muzeum, sali przyjęć oraz punktu widokowego z Wieży Ratuszowej z jednym z najstarszych zegarów w Polsce zakończoną herbem Litwy-Pogoń będącym znakiem rozpoznawczym rodu Sanguszków. Bilet wstępu na wieżę to 10zł normalny i 5zł ulgowy. Mieliśmy to szczęście, że po za nami nie było chętnych na zwiedzanie, dlatego też w cenie wejściówek na wieżę otrzymaliśmy zgodę od bardzo miłej Pani z kasy i Pana przewodnika na spacer po Muzeum. simple-smile Galicyjski Tarnów – perła Małopolskiego Renesansu [foto_hdr]
Godziny otwarcia:
poniedziałek: nieczynne wtorek: 9.00-15.00 środa: 9.00-15.00 czwartek: 9.00-17.00 piątek: 9.00-15.00 sobota: nieczynne niedziela: 10.00-14.00
SZLAK TARNOWSKICH ŻYDÓW
To jedna z opcji, którą warto ująć w swoim planie na spacer po Tarnowie, szczególnie że najstarsza część dzielnicy, w której mieszkali Żydzi zachowała do dziś swój charakter zabudowy. Osiedlający się od XVI wieku nowi mieszkańcy otrzymali pozwolenie na zajęcie niewielkiego kwartału miasta przez co zmuszeni byli wykształcić własny typ zabudowy, z wąskimi uliczkami, ściśniętymi kamienicami, małymi podwórkami i wąskimi przejściami pomiędzy nimi. Zwiększająca się populacja Żydów w połowie XIX w. spowodowała zasiedlanie innych części miasta stanowiąc w roku 1939 ponad połowę populacji Tarnowa. Do szlaku żydowskiego zalicza się: Ulica Żydowska z równoległą ulicą Wekslarską (na wschód od Rynku), Bima – czyli w naszym tłumaczeniu ambona, podium z którego odczytywano fragmenty Tory, jest to jedyna pozostałość po podpalonej przez hitlerowców najstarszej synagodze tarnowskiej.
Następnie Plac Bohaterów Getta, Łaźnia żydowska z pomnikiem pierwszego transportu 753 więźniów do Obozu w Auschwitz, ulica Goldhammera z ostatnimi domami modlitwy przed II Wojną Światową, ogromny cmentarz żydowski liczący ponad 4tys. zachowanych do dziś pięknie zdobionych nagrobków z żydowską ornamentyką. Oryginalną Główną Bramę cmentarza przetransportowano do Holocaust Memorial Museum w Waszyngtonie. Ostatnią zabudową żydowską, wartą uwagi jest stary Młyn Parowy dzieła Henryka Szancera, który znacznie poprawił rozwój przemysłu młynarskiego w Galicji.
WIELKI GENERAŁ JÓZEF BEM
Urodzony w 1794 roku 14 maraca w Tarnowie w niemal 60 lat stał się największym bohaterem miasta, Polski i Węgier. Bem uczestniczył w Powstaniu Listopadowym, był twórcą pierwszych oddziałów rakietowych w wojsku polskim, uczestnikiem Wiosny Ludów oraz naczelnym wodzem Powstania Węgierskiego, a także feldmarszałkiem armii Imperium Osmańskiego. Po śmierci w 1850 roku został pochowany na Dżebel el Isam w Turcji. Prochy generała zostały przewiezione do Tarnowa w 1929 roku i złożone na wyspie w Parku Strzeleckim w okazałym Mauzoleum. Pochówek na cmentarzu katolickim nie był możliwy ze względu na przejście Józefa Bema na islam. Sarkofag z prochami bohatera wznosi się nad sześcioma korynckimi kolumnami otoczonymi kulami, odnoszącymi się do rodzaju broni generała.
TARNOWSKA BIEDRONKA
Dziś tylko wspomnienie i pomnik, chyba jedyny taki w Polsce. Mało kto pamięta i ciężko też jest się domyśleć, że kiedyś po wąskich uliczkach Tarnowa jeździły elektryczne tramwaje. A faktycznie tak było między rokiem 1911, a 1942 kursowały Galicyjskie tramwaje tzw. Biedronki. Czerwone z błękitno złotymi wykończeniami, drewniane w środku, były chlubą mieszkańców. Charakteryzowały się niesamowitą punktualnością (dzisiaj nigdzie nie jest to możliwe) i… nierentownością. Kursowały od godziny 6.00 do 22.00 co sześć minut. Linię biegnącą od ulicy Burtniczej przez Lwowską po dworzec kolejowy utrzymywano dzięki dotacjom Rady Miasta, ale już przed wojną rozpoczęto proces likwidacji komunikacji tramwajowej. Ostatecznie linię zamknęli hitlerowcy w 1942 roku ze względu na utrudnienia w transporcie, jakie powodowała trasa tarnowskich biedronek.
INNE MIEJSCA (na które też starczy Wam czasu)
Dom Mikołajkowski (najstarszy murowany w Tarnowie dom mieszkalny), Muzeum Diecezjalne, Drewniany kościół Świętej Trójcy, Zespół klasztorny Filipinów, Ławka Poetów na ulicy Wałowej, Fragmenty murów miejskich z XIVw., Pomnik króla Władysława Łokietka, Koci Zamek, neogotycki Kościół Świętej Rodziny, Stary Cmentarz na Zabłociu, drewniany Kościół NMP (na Burku), Pomnik Ofiar Wojny i Faszyzmu.
Więcej na: http://podrozowacnajlepiej.pl/co-zwiedzic-i-zobaczyc-w-tarnowie/
RCIT.421-149/18