Tarnów dla zimowych turystów
W czasie ferii zimowych, które trwają jeszcze w niektórych regionach kraju, Tarnowskie Centrum Informacji prowadzi kampanię promującą Tarnów i region. Zauważalna jest ona głównie w mediach społecznościowych, w których opisuje się największe atrakcje i zachęca do przyjazdu do miasta nad Białą. Okazuje się jednak, że możliwy konflikt między Rosją i Ukrainą mógłby na przyszłość przeszkodzić w tych planach gościom z zagranicy.
Treści, które przygotowało Tarnowskie Centrum Informacji, znalazły się przede wszystkim w tych mediach, które nakierowane są na mieszkańców Warszawy, Dolnego i Górnego Śląska oraz Łódzkiego, którzy w sezonach zimowym i letnim podróżują w Beskidy, Bieszczady i do Krynicy, często przejeżdżając przez Tarnów. TCI stara się ich zachęcić do przystanku w mieście nad Białą, które uchodzi za perłę polskiego renesansu. Wcześniej w telewizji ukazały się kilkudziesięciosekundowe spoty reklamowe ukazujące Tarnów, który według CNN należy w swojej kategorii do najładniejszych miejsc w Europie.
– Zdecydowanie mniej przyjeżdża do nas obecnie turystów z zagranicy, co spowodowane jest głównie panującą od dwóch lat pandemią. Sytuację może pogorszyć także możliwa wojna Rosji z Ukrainą – twierdzi Marcin Pałach, dyrektor TCI i prezes Tarnowskiej Organizacji Turystycznej. – Turyści z dalekich krajów, słysząc o konflikcie na Ukrainie, od razu kojarzą, że to gdzieś w pobliżu Polski, dlatego część z nich rezygnuje z tego kierunku. Oni nie wdają się w szczegółowe analizy i oceny sytuacji, reagują intuicyjnie. Przekonaliśmy się o tym w 2014 roku, gdy za sprawą Rosji wybuchł konflikt na Krymie. Wtedy popularny szlak turystyczny Lwów – Kraków szybko stracił na znaczeniu.
Więcej: https://www.temi.pl/tarnow/tarnow-dla-zimowych-turystow/