W liczącej blisko siedem wieków historii Tarnowa niemal sto lat przypada na czasy Odrodzenia i prymat sztuki renesansu. Tutaj objawiła się ona dziełami wybitnymi i najwybitniejszymi: pomnikami nagrobnymi członków rodziny Tarnowskich zdobiącymi wnętrze katedry, budynkiem ratusza, wystrojem architektonicznym Domu Mikołajowskiego, dziełami obronnymi oraz otaczającymi tarnowski rynek kamieniczkami niegdysiejszych patrycjuszy, którzy tak jak i szesnastowieczni właściciele miasta, ostatni Tarnowscy i Ostrogscy. Umieli oni pracować i dorabiać się, ale też doceniać uroki dostatniego i wygodnego życia w stałym obcowaniu z rzeczami iście pięknymi.
Toteż już w latach trzydziestych XVI wieku domy ich zaczynają przypominać kamienice bogatych mieszczan stołecznego Krakowa, Sandomierza czy Biecza. Są wyłącznie murowane, piętrowe, dość obszerne i bogato zdobione. Spośród nich szczególną okazałością wyróżniają się te, tworzące zabudowę pierzei rynkowych. Miały one od frontu głębokie, dwuarkadowe podcienia, tworzące długie ich ciągi, obszerne sienie, nakryte ceglanymi sklepieniami i ozdobnymi stropami wnętrza, wysokie ściany attyk zwieńczone wymyślnymi grzebieniami oraz bogaty wystrój kamieniarski i malarski w postaci rzeźbionych portali, obramień okien, dekoracji malarskiej.
Tarnowscy mieszczanie dbali nie tylko o zewnętrzną stronę swoich domów. Równie okazale prezentowały się ich wnętrza: obszerne sienie i pomieszczenia pierwszego piętra, którym nadawano wygląd reprezentacyjnych piano nobile, charakterystycznych dla renesansowych murowanych dworów bogatych ziemian. Z tych szesnastowiecznych mieszczańskich „rezydencji” do dziś w kształcie zbliżonym do pierwotnego przetrwały tylko dwie, będące obecnie siedzibą Muzeum Okręgowego (Rynek 21 i 22), z których jedna zbudowana została w 1565, a druga w 1568 roku. Natomiast w podcieniowej kamienicy we wschodniej pierzei Rynku (nr 14) podziwiać możemy cały zespół ozdobnych kamiennych detali architektonicznych z drugiej połowy XVI wieku.